deck który w ogóle nie spodoba się ckilerowi na fajnym generale, wcześniej był to numot ale okazał się turbosłaby bo za drogi i w ogóle dies to removal.
spis trochę tak się zaczyna, ale talia tak naprawde nie jest oparta na ruhanie.

pan generał
01 turbodymacz!

przyśpieszanie pana generała
02
03
04
05
06
07
08
09
najważniejszy z tych jest nie sol ring, a darksteel ingot bo jest niezniszczalny. dlaczego nie gram izzet signetem? nie wiem.
everflowing chalice od pewnego czasu strasznie mnie denerwuje, chciałbym go zagrywać tak żeby nie był mind stone'm ale nigdy nie ma na to many. na razie tym gram bo jest fajną promką ale sądze że kiedyś wyleci.

napakowanie pana generała
10
11
12
13
sword of wojna i pokój w przyszłości stanie się swordem b/w lub b/g bo są dużo lepsze, ale jeszcze ich nie mam(soFI zostanie na miejscu). skullclamp kręci się jak głupi z całym światem, szczególnie z gargadonem, prawie zawsze go szukam mystikiem.

wsparcie pana generała
15
16
17
18
19
20
21
niewymagające komentarza dobre stwory, wspierające plan gry.

sztuczki
22
23
24
25
26 król sztuczek
27
28
29

Tu też nie ma się co rozpisywać, zwrócę tylko uwagę że absorb nie jest counterspellem ze względu na silną synergię z sunforgerem.

szukanie i draw - łączę te kategorie bo w niektórych przypadkach nie wiadomo do końca co jest czym
po prostu "hand sculpting"
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
jak widać uznałem że trzy ancestrale w decku byłyby dobre. plan jest taki że w pierwszej mamy ancestral vision a po mass removalu Visions of Beyond, na odwrót robi się trochę słabiej. swoją drogą to ten visions of beyond okazuje się coraz częściej być po prostu ancestral recallem, najbardziej przegięty jest w multi.

zwykły removal
45
46
47
48
49
tutaj krótka piłka, wiadome karty, jedyna notatka to kombo dysk plus ruinsy. aha i chaos warp jest a) mega funowy, uwielbiam go zagrywać b) bardzo dobrą kartą.

pojebany removal czyli doszliśmy do sedna~!
50
51
52
53 trudno było znaleźć tą kartę ale w końcu zamówiłem z us, dla niej warto było
i all-star decku czyli!
54
plan jest prosty rzucamy obliterate(albo któregoś z dużo słabszych kolegów) zostajemy z czymś w grze/na suspendzie/z kupą many w poolu, odpalają się triggery spadnięcia na grób, jak możemy to dogrywamy landa i jakiegoś turbodymacza(np. pana generała albo innego stwora) i gg. proste. dalej nie trzeba ciągnąć gry, jak inni wiedzą co się będzie działo to i tak się składają, jak nie chcą to będą cierpieli.
będzie tu też armageddon, wejdzie za vensera.

kilka zabawek:
55 koniecznie z artem Igora!
56
57
ascension i elżbieta są fajne bo są fajne i zostają po obliteracie. propaganda jest fajna ale i tak zamierzam ją zmienić na goblin assault żeby robić porno z skullclampem i żeby zabijało po sweeperze a nie stało na stole i nic nie robiło.

wracanie
58
59
60
61
co do wskrzeszeń to gram nimi bo mogę, pierwszy jest niebieskim rise from the grave, drugi instantowy, a trzeci ma fajny obrazek, flavor i jest z portal second age(i co mniej ważne ma łatwiejszy koszt niż resurrection). crucible jest bez sensu tłumaczyć to jedna z najlepszych kart w tym decku co wszyscy widzą.
mój manabase jest strasznie greedy no ale tej akceleracji i odsysania kart też trochę mam więc nie jest źle.

przydatne krainy
62
63
64
w przyszłości jak mnie natchnie na wydanie kasy, edge stanie się wastelandem bo właściwie to jest słaby. dust bowl to jedna z kart która potrafi ustawić grę w 1v1, poza tym jest tu oczywiste kombo powyższych kart z cruciblem.
65 jakżeby
66 inaczej
67-69 Artifact Lands
70
71
72
73
74
75
riptide laboratory może się zdawać dziwne, ale to pozostałość z kiedy w decku było kilka fajnych wizardów, np. sower. teraz planuję zamienić laboratorium na kher keep(żeby działało z skullclampem) bo obecnie kręci się tylko z venserem. niby dobrze ale to jak wiadomo za mało. tolaria ma wiele celów, więc imo w tym decku jest auto-include. obv szuka fajnych landów ale też wizji i chalice, co może nie dla wszystkich już być takie obv.

76-100 zwyczajowy manabase. u mnie jest dość budżetowy bo mam niechęć do wydawania kasy na landy. ale jak wspominałem ma dużo drawu/card filteringu więc wszystko dobrze działa.

jeśli chcesz się pokłócić co do grywalności karty X lub sądzisz że zapomniałem grać Y, napisz tutaj, bardzo chętnie odpowiem(zresztą bardzo prawdopodobne że faktycznie zapomniałem o czymś dobrym więc proszę o wypisywanie sugestii).

gdzie cala reszta kart psujacych zabawe? armageddon z portala, czerwony dekret, cataklizm, impending disaster, ruination?

restore balance i balancing act by nie dzialaly? do tego hokori, static orb itd?

a zwykly mass removal - wrath, false prophet, final judgment?

...bez jaj, nie będę takiej karty do edh kupował. z tego samego powodu nie ma mana draina i moata.

niestety, zdecydowanie za drogi

grałem tym wcześniej w podobnym decku i nigdy nie siadał ;/ jest słaby jako wrath i słaby jako armageddon, niestety - zawsze zostawia co najmniej 2 many(czasem nawet 4-5) i najlepszego stwora u każdego z 3-4 przeciwników. nie działa tak dobrze jak w leg.

nie, danie każdemu przeciwnikowi po turze spowoduje że ja bym na takim armageddonie tracił najwięcej. każdy wtedy wysypałby się ze stworów albo poszukał swoich landów/loamów/cruciblów w decku, a ja w upkeepie nie mogę wziąć many do poola i zagrać jakiejś odpowiedzi.

lepiej nie, nie chce być zabity przez jasia z deckiem za 8zł albo, co gorsza, przez jakiś szalony deck na kiki-jiki który widzi ruination, uśmiecha się i wygrywa grę.

nah, stax działałby tylko gdybym miał nim wypchany deck, no i nie chce zeby nikt nie chcial z tym grać zastanawiałem się już nad restore balance, ale ma podobne problemy co impending disaster, a balancing act jest po prostu słaby. ale jak odbanują balance to nim zagram swoją drogą, ten deck nie ma wcale psuć zabawy, on do zagrania obliterate jest normalną edh-ową kontrolką a sweeper to tylko bardzo dobry finisher.


to co jest(biały command, dysk i burial) całkiem wystarczy by radzić sobie ze stworami, typowe wrathy są za mało uniwersalne, jedyny nad którym warto byłoby się zastanowić to final judgment, ale burial chyba spełnia rolę Ostatecznego Rozwiązania Kwestii Kreatur dość dobrze.
aha, ale na pewno muszę włożyć do decku , okazuje się że prawie zupełnie nic nie robie z planeswalkerami. do tego przyda się jeszcze jedna odpowiedź na agresywne enchanty z którymi też mam miękko(knell, biała ascencja).

zmiana w decku:
->
propaganda nic nie zmieniała w grze, często nie chciało mi się na nią marnować many tylko po to by nic nie zrobić, więc siedziała na łapie. nawet po geddonie jakaś taka bez sensu była bo przeciwnicy i tak stworów nie mieli. a jakby mieli to boję się removalu w propagandę i nie zagrywam geddona.
a goblin assault jest kolejnym zabijaczem który wygrywa grę po sweeperze, tylko trochę wolniej, do tego zawsze to jakieś tam obrażenia by np. dobić walkera albo chwycić jakiś ekwipunek bo mam mało tanich stworów które by to robiły dobrze. poza tym świetne kombo z skullclampem.

btw - visions of beyond to jest ancestral recall. poważnie(zawsze). tylko arta mu zmienili i dlatego nie widać.